Przybiegliśmy do studia cali mokrzy.
Weszliśmy do głównej klasy.
-Witam uczniów Studia On Beat. Dla niektórych niestety to już ostatni rok- mówił Pablo. Ostatni dla mnie,mojego Leośka,Diega (brata Leona), Lary, Naty (siostry Vilu),Fran,Cami,Brodueya,Ludmi,
Fede,Andresa,Leny,Maxiego i Marco - Chciałbym zobaczyć jak się trzymają wasze głosy po wakacjach. Zaśpiewajcie Ser mejor
Stanęliśmy na scenie. Pierwsze nuty piosenki zaczęły lecieć
Hay algo que tal vez deba decirteEs algo que te hace muy, muy bien
Se siente tan real, está en tu mente
Y dime si eres quien tu quieres ser
Tómame la mano, ven aquí
El resto lo hará tu corazón
No hay nada que no puedas conseguir
Si vuelas alto
Hay mil sueños de colores
No hay mejores, ni peores
Solo amor, amor, amor y mil canciones
Oh
Ya no hay razas, ni razones
No hay mejores, ni peores
Solo amor, amor, amor y mil opciones
De ser mejor…
- Świetnie! A i jeszcze jedno. Chciałbym wam przedstawić 2 nowych uczniów.
Lucie
i Nicolasa
Leon
Nicolas cały czas gapił się na mojego Violuśka. Od razu go znienawidziłem.
Lucia
Boże jakie Ciacho! Antonio czy tam Pablo mówił mi i Nicku jak wyglądają uczniowie i jak się nazywają. To był chyba Leon.Osz Kurw... on się trzyma za rękę z jakąś dziewczyną. Jak on się może
się zadawać z taką brzydką dziewczyną?!
**Nicolas myślał podobnie**
Violetta
-Dobrze może zaśpiewajcie Ahi estare
mi corazón busca sin parar
una estrella en lo alto de este mar
si pudieras alumbrarme un camino hacia ti
es posible que te pueda encontrar,
cada mañana pienso en tu voz
y el momento en que te veo llegar
si esta vida se enamora de nuestra pasión
algún día nos podrá juntar
tan solo dime donde yo estaré
entre mis brazos yo te cuidare
como mil almas inseparables
y soñar un beso sin final
dime si ahí algo que yo pueda hacer
para esconderte dentro de mi ser
yo se que sucederá
tu mitad y mi mitad muy pronto ya se encontraran
no por casualidad
-Super!
-Pablo chodź muszę Ci coś powiedzieć. Ty Beto zresztą też...-Powiedziała Jackie
Odeszli od nas nie za daleko ale i tak ich słyszeliśmy.
-Pablo z nami to... już koniec. Po pierwsze widać że bardziej lubisz Angie.Po drugie ja też wole kogoś innego.Kogoś kto mnie kocha i o mnie walczy.
Po tym wszystkim pocałowała Beto a my wszyscy zaczęliśmy bić brawo. On zrobił taką minę:
I zemdlał.
Obudził go głośny grzmot.
^^^^^
Tak wprowadziłam trochę zmian przez te 3 rozdziały. Takie nijakie D = Szkoda że nikt tego nie czyta... :(



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz